Gingrich poza wyścigiem
czwartek, 10 maja 2012 11:51
Autor: Konrad Domowicz
Nieco ponad tydzień temu, 2 maja, wycofanie się z wyścigu o republikańską nominację ogłosił Newt Gingrich.
Nieco ponad tydzień temu, 2 maja, wycofanie się z wyścigu o republikańską nominację ogłosił Newt Gingrich.
Komentarze
bbc.co.uk/.../...
Ron Paul to end 'active campaigning' for Republican nod
a jaki PAP:
USA. Ron Paul wycofuje się z prezydenckich prawyborów
Teraz jeszcze wyraźniej widać, że Romney nie dostaje funduszy od zwykłych, przeciętnych Amerykanów, a od 'grubych ryb'.
ludzie czytajcie ze zrozumieniem! nie dajcie się manipulować!
"Nie będziemy już wydawać funduszy na kampanię w stanach, w których jeszcze nie głosowano" - napisał Paul w oświadczeniu.
Paul, faworyt zwolenników libertarianizmu i konserwatystów z Tea Party powiedział, że nie będzie wydawać "wielu dziesiątków milionów, których po prostu nie mamy".
po prostu nie ma kasy ale bedzie zbierał delegatów!!
W cytowanym fragmencie jest jedynie mowa o wstrzymaniu finansowania kampanii, materiał wygląda na nierzetelny.
(Literówka w poprzednim poście.)
Chyba koniec.
www.youtube.com/.../
To koniec
BTW, już miała być IV Rzplita, a tu się cofacie do dwójki. :P
Inne partie wolnościowe zarzucają nam że dzielimy i tak bardzo małą grupę wolnościowców. Naszym celem jest edukacja społeczeństwa aby była świadoma swojego wyboru taki wyborca nie będzie zmieniał partii co następne wybory. Nie wiem dlaczego niektórzy z Ligi Wolności uważają że mamy "socjalistyczną myśl" przecież nasze programy są bardzo podobne, jeśli LW chce być stowarzyszeniem to nie widzę żadnej przeszkody aby połączyć siły po zarejestrowaniu partii będziemy się starać nawiązać szerszą współpracę.
Co do UPR i KNP to wiadomo, że ich połączenie jest prawie nie prawdopodobne dlatego pragniemy w przyszłości stać się między tymi partiami arbitrem, pod którego sztandarem wszystkie partie wolnościowe nareszcie się połączą. Może POLSKA 2.0 właśnie dlatego powstała aby połączyć siły i razem walczyć o dobro ojczyzny. My w przeciwieństwie do innych nie tylko mówimy o połączeniu ale my chcemy aby do tego doszło. Wg mnie jest to możliwe jedynie pod sztandarem nowej, niemającej powiązania z żadnymi obecnymi politykami partii. Trochę może się rozmarzyłem ale wyobraźcie sobie połączenie KNP,UPR,LW,PL 2.0 i innych wolnościowych partii. Jeśli uważacie że ma to jakiś sens to napiszcie do swoich partii, stowarzyszeń że POLSKA 2.0 jest chętna do rozmów i połączenia sił.
(PS. Jeszcze raz przepraszam wiem że przedtem głupio się zachowałem, ale porwały mnie nerwy ;-))) )
Tworzenie nowej partii, podczas gdy istnieje Nowa Prawica to wg mnie rozwiązanie niemądre. Zamiast skupić się wokół lidera (tak, tak- partia musi mieć swoją "twarz" inaczej zawsze to będzie burdel!) w taki normalny sposób, tak jak Amerykanie wokół Paula, traktując lidera, jako kogoś kto tylko pomoże NAM zmienić kraj, to Wy proponujecie OSŁABIENIE (podzielenie) tych 5% wolnościowych Polaków. Wielki szacunek za pomysł i chęci do działania, ale nie tędy droga.
Bez zjednoczenia się pod jednym sztandarem będziemy zawsze planktonem.
Można stworzyć nową partię i ruch o jakiejś tam nazwie, ale trzeba zaprosić do niej wszystkich prawicowców, w tym samego JKMa, i zrobić "prawybory" na lidera i wiceliderów, żeby w końcu raz mieć z głowy spór o liderowanie...(albo na 4 lata np._
Decyzję taką ma się uszanować- czy Korwin będzie liderem, czy nawet na wicelidera się nie załapie.
Zarzuty, że JKM nie sięga Paulowi do pięt to czyste ignoranctwo moim zdaniem. Polska to nie Ameryka i tutaj walka o wolnośc jest jeszcze trudniejsza ile razy mam to jeszcze pisać!?
Nie należy skreślać człowieka, który walczy o normalność przez tyle lat, dlatego bo w Ameryce ruch wolnościowy jest silniejszy.... albo dlatego, że się go nie słucha ze zrozumieniem...
Trzeba docenić i stanąć w jednym szeregu!
Na końcu napiszę, że mało mówicie o ochronie prawa do życia, czyli też całkowity zakaz aborcji oraz o tym, że chcemy normalnego ustroju REPUBLIKI a nie demokracji(chcemy?)
Trzeba ludzi oświecać, że demokracja to nieprzewidywalna dyktatura większości nad mniejszością, ciężka do obalenia.
Zastanówcie się co chcecie- bo w obecnej formie to jest po prostu niedojrzałe działanie dzielące NAS wolnościowców.
Czy to mam być porządny zorganizowany, ruch, który korzysta z doświadczenia starszych, odnoszać się do nich z szacunkiem jak w Ameryce, czy to ma być Partia Młodych Najmądrzejszych i wszystkie stare na emeryturę!
Jako zwolennik Paula sobie odpowiedz.
I odpowiedz sobie, czy warto być takim zatrzeciewieńcem jak Jóźwiak czy jednak może wykazać się większą ilością rozumu?