Rand Paul zaprzecza pogłoskom o koalicji Romney/Paul
W trakcie jednego z ostatnich wywiadów radiowych Senator Rand Paul stanowczo zdementował spekulacje niektórych mediów odnośnie potencjalnej koalicji jego ojca z Mittem Romneyem. Pogłoski takie przybrały na sile po tym, jak Paul i Romney wspólnie zaczęli punktować innego republikańskiego kandydata - Ricka Santorum.
Rand Paul stwierdził, że jeżeli istnieje porozumienie pomiędzy jego ojcem a Mittem Romneyem, to jest ono tak tajne, że on sam o nim nie wie. Określił także te spekulacje mianem "internetowej paplaniny". Dodał ponadto, że wielu ludzi czerpie frajdę z rozsiewania tego typu pogłosek. Zdecydowanie podkreślił także, że jego pierwszorzędnym wyborem na prezydenta Stanów Zjednoczonych, jest kandydatura Rona Paula. Jeśli zaś chodzi o urząd w potencjalnym gabinecie jego ojca, to interesuje go wyłącznie stanowisko "nieoficjalnego doradcy".
Rand Paul ponadto powiedział, że strategią jego ojca jest uzbieranie jak największej liczby delegatów i wygranie prawyborów: "(...)Jedną z niepisanych historii jest to, że Ron Paul mógł już wygrać w kilku stanach, jednak społeczeństwo póki co się nie zorientowało, ponieważ delegaci nie zostali przydzieleni jeszcze nawet w Iowa i uważamy, że ciągle mamy sensowną szansę wygrać Iowa, kiedy delegaci zostaną policzeni; uważamy, że mamy sensowną szansę wygrać Maine, kiedy delegaci zostaną policzeni(...)".
Rand Paul zaprzeczył także pogłoskom dotyczącym ewentualnego stanowiska wiceprezydenta u boku Mitta Romneya. Pojawiły się one, kiedy Rand w trakcie jednego z wywiadów, przyciśnięty przez dziennikarza, odpowiedział, że czułby się zaszczycony, gdyby otrzymał tego typu ofertę. Spekulacje zostały jednak sprostowane: "Kiedy naciskają, naciskają, naciskają i mówią "Co z Romneyem? Zrobiłby Pan to?", wspomniałem, że czułbym się zaszczycony, mówiąc to miałem jednak na myśli coś w stylu: jeśli byłbyś nominowany do Nagrody Akademii Filmowej, jaka byłaby twoja odpowiedź? Odpowiedziałbyś "to byłby zaszczyt być nominowanym"(...)".
Rand Paul jest amerykańskim senatorem ze stanu Kentucky. Został wybrany na to stanowisko w 2010 roku.
Źródło: http://www.ronpaul2012.com/.
Komentarze
>> dailypaul.com/.../...
Add together the bound delegates from New Hampshire, South Carolina, Florida, and Nevada, and extrapolate the caucus states' delegates using the Paul campaign's estimates and you get:
Total Delegates (IA, NH, SC, FL, NV, MN, CO, ME)
Romney: 93 (6, 7, 2, 50, 14, 2, 7, 5)
Paul: 82 (13, 3, 0, 0, 5, 28, 17, 16)
Gingrich: 29 (0, 0, 23, 0, 6, 0, 0, 0)
Santorum: 25 (6, 0, 0, 0, 3, 7, 9, 0)
Unpledged: 14 (3, 2, 0, 0, 0, 3, 3, 3)
www.rrrather.com/view/1838