Czyli o domenach słów kilka.

Kilka dni temu Ron Paul w wywiadzie dla Alexa Jonesa potwierdził, że planuje uruchomienie nowej strony internetowej. Dodał też, że niestety nie znajdzie się ona pod adresem RonPaul.com, gdyż nie jest właścicielem tej domeny. Stwierdzenie to wywołało zalew skrzynki e-mailowej obecnych właścicieli domeny i zmusiło ich do opublikowania wyjaśniającego oświadczenia.

Wynika z niego, iż zarządzający tą domeną jak i dobrze znaną wszystkim zwolennikom RP stroną internetową, są Bogu ducha winni całej tej sytuacji. Domena RonPaul.com, podobnie jak i kilka innych używanych przez sztab Rona Paula domen (m.in. RonPaul2008.com, RonPaul.org), nie została we właściwym czasie przedłużona (brak planów na dalsze wykorzystanie / roztargnienie?). Garstka zapalonych osób postanowiła przejąć (ponosząc przy tym realne coroczne koszty) kolejno "porzucane" przez ludzi z otoczenia RP domeny, aby w ten sposób - jak napisali - "nie znalazły się we wrogich rękach".

4,5-letni dorobek w postaci rozbudowanego serwisu RonPaul.com jest moim zdaniem wystarczającym dowodem na szczerość intencji ww. osób. Ponadto, wystosowały one "serdeczną" wiadomość do Rona Paula, która zostanie przekazana jemu lub osobie z jego obecnego zaplecza.

Przy okazji tego nieporozumienia pojawił się też trochę zabawny wątek. Z oczywistych względów nie można wymagać od RP, aby znał wszystkie tajniki zakładania stron internetowych, jednakże zdradzając w popularnym wywiadzie nazwę alternatywnej dla RonPaul.com domeny, pod którą niebawem miał ruszyć nowy serwis, mógł wywołać co najmniej dwuznaczny uśmiech na twarzy niejednego webmastera.

Domenę, o której mówił RP - RonPaulsHomePage.com, można już teraz nabyć tylko w ramach odkupienia z drugiej ręki i to z pewnością za wyższą niż standardową opłatą. Może to i taki mały paradoks: jakiś "błyskotliwy przedsiębiorca", zapewne będąc pod wpływem "niewidzialnej ręki", postanowił wykupić tę domenę w chwilę po emisji wywiadu. Deklaracja sprzedającego, że domena jest dla "Liberty Movement Only", to raczej wątpliwe pocieszenie.


Powyższy przypadek dowodzi jednak zasadności działań podejmowanych przez obecnych właścicieli RonPaul.com.

Liczymy na to, że cała ta sytuacja szybko się wyjaśni i trzymamy kciuki za start nowej witryny Rona Paula pod szyldem RonPaul.com.